Dziś trochę o makijażu, o moim makijażu i o produktach które używam do jego wykonania. Spośród nich mam swoich faworytów i za każdym razem kiedy kończą mi się,zakupuję ich nowe opakowanie. Są po prostu ze mną nie rozłączni.
A więc :
1) Podkłady
 |
po lewej Bourjois City Radiance (Cena ok 50zł) , po prawej Loreal True Match (Cena to ok 60 zł) |
Jak pierwszy omówię podkład Bourjois Paris CITY RADIANCE. Moje wrażenia po jego użyciu.. jest świetny! Spisuje mi sie rewelacyjnie. Mam ostatnio suchą cerę i ten wcale mi jej nie wysusza. Mam kolor 01 ivory i jest nieco dla mnie za żółtawy,natomiast myślę że po delikatnym opaleniu będzie idealny. Podkład ma bardzo świeży zapach,satynowe wykończenie,delikatne krycie i co najważniejsze chroni przed słońcem (SPF 30). Ma bardzo smukłe opakowanie i bardzo dobrze można wydostać podkład. Minusy dla mnie to,że ciężko się nakłada,zastyga bardzo szybko i trzeba z nim walczyć, oczywiście cena jak za niego i odcień. Podkład idealny na lato.
Drugi to Loreal True Match. Hmm ten podkład jest dla mnie lekki, super się rozprowadza,ale natomiast zacznę od tego,że wysusza cerę i podkreśla suche miejsca. Dlatego nie spełnia się pod tym względęm. Podkład ten ma ładne wykonane opakowanie,szklane. Kolor mam oczywiście najjaśniejszy i jest idealny dla mnie. Ma również delikatne krycie,więc sprawdzi się w ciepłe,letnie dni.
2) Korektor
 |
Korektor Loreal True Match (cena ok.35 zł) |
Dla mnie strzał w 10,jest cudowny. Nakładam go pod oczy i uwaga, trzeba bardzo mało go nałożyć i dokładnie,ponieważ może w chodzić w załamania. Jest dość suchy,więc nawilżenie okolicy oczu przed jego nałożeniem jest obowiązkowe.
3) Mascary
 |
1. Mascara Benefit (cena ok. 55 zł 4g) 2.Tined Primer Benefit (cena ok. 129 zł) 3. Masacara Maybelline (cena ok.33zł) |
Kiedy dostałam od Benefitu paczkę,a w niej była mascara i baza pod nią byłam mega ucieszona i od razu przeszłam do ich testowania. Produkty spisują się rewelacyjnie. A stosując dwa razem uzykuje bardzo dobry efekt. Rzęsy nie są sklejone, są czarne i mocno pogrubione.Nie osypuje się,a perfekcyjna szczoteczka umożliwia pomalowanie cieżko dostępnych rzęs, głównie w wewnętrznym kąciku oka.
Druga Mascara z Maybelline,jest również rewelacyjna. Nadaje rzęsom czarne pogrubienie i wydłużenie. Rzęsy również nie są sklejone, jedyny minus to, że bardzo ciężko ją zmyć.Masacara ta nie osypuje się,co jest bardzo ważne.
4) Brwi
 |
Puder do Brwi Golden Rose (cena ok 11 zł) |
Używam od niedawna i moge przyznać że jest WOW! Mój kolor to 104. Co zauważyłam po krótkim czasie używania, że przede wszystkim jest wytrzymały i nie ściera się , co mogę zarzucić niestety paletce do brwi z NYX'a. No i Cena również jest satysfakcjonująca.
5) Kontur
 |
Loreal Paris (Cena ok 80 zł ) |
Po ukazaniu się tej paletki do konturowania musiała kupić i przekonać się jak ona działa. I ode mnie dostaje mega duży plus. Jest to paletka do konturowania na mokro, zawiera bronzer i rozświetlacz. Bardzo łatwo się je rozblendowywuję. Nakładam i rozcieram pędzlem i tutaj minus tej paletki,że nie został dołączony do niej żaden "gadżet" typu pędzel do konturowania.
6) Puder
 |
Catrice (cena ok.22 zl) |
Puder transparentny Catrice dla mnie to najlepszy puder tego typu. Utrwala makijaż i delikatnie matowi go. Puder ten jest bardzo wydajny i przede wszystkim tani. Używam go naprzemiennie z pudrem transparentnym z Rimmela,ale ten wygrywa zdecydowanie.
Puder dobrze współgra z podkładami, nie zmienia ich koloru,
Niestety są i minusy strasznie pyli-przy nakładaniu i trzeba liczyć się z chmurą białego pudru, jak i troszkę cerę wysusza.
7)Pomadki
 |
1 i 2 Pomadki Golden rose ( Cena ok 20 zł ) 3 i 4 Pomadki Mac ( cena ok 86 zł ) |
Pierwsze dwie pomadki są z firmy Golden Rose i chyba każda już słyszała o nich.Są to pomadki bardzo trwałe i przede wszystkim matowe. Zastygają na ustach i ich nie wysuszają,co jest w pomadkach matowych niezwykłe.Ścierają się równomiernie. Są to moi ulubieńcy i na pewno na dwóch odcieniach się nie skończy. Mam je w kolorach 03 i 12.
Drugie dwie pomadki to słynne pomadki z Maca. Pomadki te również mam w macie,gdyż innych pomadek nie lubię. Nie ma co się o nich rozpisywać,ponieważ każdy wie że są to pomadki bardzo dobre i również nie wysuszają mi ust. Odcienie które ja mam to Retro Matte i Mehr.
8) Cienie
 |
Sephora (Cena ok. 129 zł) |
Cienie te kupiłam przez przypadek przy promocji -50%. Cienie są w kolorystyce głownie nude-brązy- czarne. Uwielbiam takie kolory,więc jak najbardziej przypadły mi te paletki do gustu. Każda paletka ma wewnątrz lusterko i instrukcje którymi kolorami jak malować. Cienie są super, niestety osypują się troszkę i trzeba uważać żeby nie zabrudzić sobie przy malowaniu okolicy oczu.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz